Na lekcjach plastyki początki prac twórczych w klasie były trudne. Dzieci dowiadywały się, ile pracy wymaga dzieło sztuki i jak mozolna jest praca nad końcowym efektem.
Wydawało się, że praca on-line będzie barierą dla dzieci, nic bardziej mylnego. Proces nauczania przebiega zgodnie z założeniami a dzieci nie mogą doczekać się kolejnych lekcji. To mój największy powód do radości.
Młodzi twórcy potrafią już działać zgodnie z założeniami kompozycji symetrycznej, dynamiczne. Wiedzą, jak tworzyć nastrój pracy przez kolor i natężenie barw. Dzieci nauczyły się rysować faktury np. drzewa. Potrafią korzystać z narzędzi i środków potrzebnych do realizacji kolejnych prac. Wykonały już ćwiczenia związane z perspektywy i planami w malarstwie. Najważniejsze jest to, że są pozytywnie nastawione do pracy i kolejne tematy sprawiają im dużą radość. Duże zainteresowanie uczniów budzą prace, w których mogą wykazać się swoją kreatywnością, np.: „Gdzie się schowały krasnoludki?”. Często kończy się lekcja i są uczniowie, którzy chcą zostać dłużej. Mówią, że ta praca ich odpręża, relaksuje. Potrzebują wsparcia, dobrego słowa i potwierdzenia, że ich prace są na coraz wyższym poziomie.
W klasie są uczniowie o różnych temperamentach. Moje zadanie to docenić indywidualne potrzeby uczniów i nauczyć wszystkich podstaw malarstwa, rysunku, rzeźby, rozbudzić w uczniach pasję twórczą. Przekonać niedowiarków, że ich praca jest dla mnie bardzo ważna; umiejętnie pokazać, co można poprawić, zmienić.
Mam nadzieję, że to początek pięknej przygody ze sztuką a prace moich uczniów zadziwią jeszcze niejednego odbiorcę. Pamiętajmy ile radości może sprawić prezent w postaci samodzielnie stworzonej pracy plastycznej. Czego byśmy nie poznali gdyby nie było sztuki? Piękna, umiejętności wypowiadania myśli za pomocą obrazów, rysunków, rzeźby.
Życzę każdemu małemu i dużemu: spróbuj namaluj, narysuj co ci w duszy gra a otworzysz serce i uwolnisz marzenia.
Lilianna Bogusławska- nauczyciel plastyki
